Zły stan dróg gminnych i kolejne niezadowolenie mieszkańców.
Napłynęła do nas kolejna prośba o interwencję w sprawie złego stanu dróg gminnych. Tym razem problem dotyczy ul. Rumiankowej, która znajduje się na pograniczu miejscowości Rybna oraz Przeginia Duchowna. Zaniepokojony czytelnik opisał sytuację w następujący sposób:
„Kilka bardzo głębokich dziur zasypaliśmy sami jako mieszkańcy. Ale są nowe…. Na ulicy mieszka starsza pani poruszająca się z wózkiem, a dziury uniemożliwiają jej normalne poruszanie się. Przez te dziury uszkodziłem swój samochód, niszcząc amortyzatory. Koszt naprawy wyniósł 1600 zł. Wiem także o innych osobach z ulicy, które borykają się z podobnymi problemami z zawieszeniem samochodów, uszkodzenia powstają na fatalnej nawierzchni drogi.”
To kolejny przykład, jak zły stan dróg gminnych może wpływać na codzienne życie mieszkańców. Nie tylko powoduje on utrudnienia w poruszaniu się pojazdami, ale również stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych, zwłaszcza osób starszych lub niepełnosprawnych.
Warto zauważyć, że interwencja nie jest odosobnionym przypadkiem. Podobne problemy dotykają wiele innych ulic w małopolskiej gminie Czernichów, jest to powodem coraz większego niezadowolenia mieszkańców.
Mamy nadzieję, że odpowiednie służby gminne jak najszybciej podejmą działania w celu naprawy ulicy Rumiankowej oraz innych dróg dotkniętych tym problemem.
Drogie Czytelniczki i Czytelnicy! Jeśli również macie podobne doświadczenia lub obserwacje, zachęcamy do dzielenia się nimi na naszej stronie. Wspólnie możemy działać na rzecz poprawy jakości naszego otoczenia oraz bezpieczeństwa nas wszystkich.
Proszę zajrzeć na Fiołkową … od ul. Długiej zrobiono ponad rok temu kawałek asfaltu a reszta jest w podobnym stanie jak Rumiankowa. Też ludzie sami naprawiają koło swoich posesji czym tylko moga – gruz, kamienie. A na przeciwko ulicy Rubinowej jak kopali gaz to pod ciężarem maszyn kawałek ulicy Fiołkowej zapadł się i nikt tego nie naprawił. Przy maszcie telekomunikacyjnym odwodnienie wyprowadzone jest w środek ulicy więc jest jedna wielka dziura. Jak jeżdża cięzrówki z kamieniami na budowę to na drodze leżą takie duże kamienie. Po ulicy strach chodzić żeby sobie nogi nie złamać. W zeszłym roku gmina naprawiła nam po zimie dopiero w wakacje.